Zmienna sytuacja edukacyjno-wychowawcza w szkołach w czasie pandemii wymaga stałej czujności: sondowana samopoczucia, poziomu stresu, umiejętności radzenia sobie, obciążenia nauką, otrzymywania wsparcia. W tę strategię wpisuje się szkolna inicjatywa profilaktyczna „Nawigacja w każdą pogodę”.
Jest to opracowany w czasie pandemii przez Instytut Profilaktyki Zintegrowanej i udostępniany nieodpłatnie pakiet narzędzi badawczo-profilaktycznych do samodzielnego wykorzystania przez kadry szkolne. Szkoły otrzymują zestaw ankiet (poprzez aplikację internetową) dla uczniów, rodziców i nauczycieli. Wyniki są przesyłane do Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej, który opracowuje dla każdej szkoły indywidualny raport, będący diagnozą środowiska szkolnego. Wnioski z raportu stają się punktem wyjścia do podejmowania działań profilaktycznych na terenie konkretnej szkoły.
Od października 2021 r. do lutego 2022 r. z programu skorzystało 326 placówek. Zainteresowanie, jakie wzbudziła „Nawigacja w każdą pogodę” w polskich szkołach – było okazją do zgromadzenia danych dotyczących aktualnej kondycji psychospołecznej uczniów.
Uzyskano odpowiedzi od 17701 uczniów, głównie z klas VII i VIII szkoły podstawowej (35% z VII klasy, 29% z VIII klasy); 11% odpowiedzi pochodzi od uczniów VI klas szkoły podstawowej, 21% z I i II klasy szkoły ponadpodstawowej. W badaniu wzięło udział 9106 dziewcząt i 8595 chłopców. Ankiety uzupełniali również nauczyciele i rodzice. Uzyskano wyniki od 3432 nauczycieli i 5645 rodziców. Nie wszyscy uczniowie w momencie badania pobierali naukę w budynku szkoły – część uczyła się stacjonarnie (11372 osoby), a część zdalnie (6329 osób). Ponieważ szkoły same zgłaszały swój udział, należy zaznaczyć, że grupa badanych nie jest reprezentatywna dla całej populacji.
Jak się mają uczniowie?
Okres zimy 2021/2022 (okres przedłużającej się pandemii) blisko połowa uczniów przeżyła zachowując dobre lub zdecydowanie dobre samopoczucie (43% dziewcząt i 56% chłopców – wykres 1). Ogólnie dobry stan psychiczny blisko połowy badanych potwierdzają odpowiedzi udzielone na pytanie „Jak radziłeś sobie psychicznie w ostatnim tygodniu?” (53% dziewcząt i 68% chłopców uznało, że dobrze i zdecydowanie dobrze sobie radzą – wykres 2).
Jedna trzecia badanych miała średni nastrój. Uczniowie ci potrzebują łagodnych działań nauczycieli i rodziców wzmacniających dobre samopoczucie.
Intensywniejszego wsparcia potrzebuje niemała grupa młodzieży doświadczająca złego i zdecydowanie złego samopoczucia (21% dziewcząt i 14% chłopców – wykres 1) i radząca sobie słabo lub źle pod względem psychicznym (17% dziewcząt i 9% chłopców). Dla nauczycieli może to oznaczać, że aż co piąta uczennica może potrzebować indywidualnej rozmowy, uwagi lub wsparcia ze strony pedagoga/psychologa szkolnego.
W gorszej kondycji są dziewczęta. To one też częściej zgłaszają trudne uczucia.
Dziewczęta częściej niż chłopcy odczuwają brak energii, nerwowość, smutek, osamotnienie, obawy. Połowa dziewcząt czuje się pozbawiona energii. Drugą poważną trudnością dla dziewcząt jest podenerwowanie, irytacja, którą odczuwa 39% badanych uczennic. U chłopców dominującym stanem emocjonalnym jest spokój (45% odpowiedzi). Częściej też niż dziewczęta czują się pełni energii (taką odpowiedź zaznaczyło 34% chłopców i 26% dziewcząt).
Stany emocjonalne w ankiecie zostały wybrane parami: osamotnienie/otoczenie przyjaznymi ludźmi, smutek/pogoda, brak energii/energia, nerwowość/spokój, obawy/beztroska. Dzięki temu widać, że badana młodzież częściej odczuwa obawy niż ich brak (poczucie beztroski) i częściej jest pozbawiona energii niż odczuwa pełnię sił.
Prawdopodobnie uczniowie są zmęczeni zdalnym trybem nauczania, stresem związanym z niepewnością co do czasu trwania pandemii i jej skutków. Brak energii może wiązać się z przeciążeniem nauką (na co wskazują wyniki ukazane na wykresie 16).
Z drugiej strony młodzież jest częściej pogodna niż smutna i częściej czuje się otoczona przyjaznymi ludźmi niż osamotniona. To optymistyczny wskaźnik kondycji psychospołecznej. Pomimo izolacji i kolejnych kwarantann część relacji przetrwała ten trudny okres. Dalszych badań wymaga zagadnienie, co wspiera utrzymanie przyjaźni w okresie ograniczonych kontaktów.
Powrót do nauki stacjonarnej – długo oczekiwana ulga czy trudność?
Uczniów, którzy w czasie, w którym przeprowadzano badanie, pobierali naukę w trybie stacjonarnym zapytano o to czy mieli i jeśli tak, to jakie trudności z powrotem do nauki w budynku szkolnym.
45% dziewcząt i 37% chłopców przyznało, że miało trudności z powrotem do nauki stacjonarnej (wykres 4). Z perspektywy rodziców problem był poważniejszy: aż 57% rodziców zaobserwowało, że ich dziecku trudno wrócić do dawnego trybu nauczania (wykres 5). Z kolei nauczyciele rzadziej dostrzegali kłopoty uczniów po powrocie do budynków szkolnych – 40% nauczycieli zgłosiło takie trudności (wykres 6).
Uczniom trudno było wrócić do nauki stacjonarnej w szkole ze względu na niechęć do nauki (taką odpowiedź wskazało 74% dziewcząt i 65% chłopców – wykres 7), odzwyczajenie się od szkolnego rytmu (64% dziewcząt, 55% chłopców), zaległości w nauce (56% dziewcząt, 53% chłopców), a także (ale to szczególnie trudne było dla dziewcząt) ze względu na zły nastrój (57% dziewcząt, 39% chłopców) i kłopoty ze skupieniem na lekcjach (60% dziewcząt, 43% chłopców).
Znacznie mniej problematyczne były: zasady zachowania, zasady sanitarne, relacje z rówieśnikami i nauczycielami. Wskazuje to na konieczność opracowania innego sposobu nauczania na wypadek kolejnych fal pandemii. Zastosowane rozwiązania okazały się powodować przeszkody w osiąganiu sukcesów edukacyjnych przez uczniów. Nauczanie zdalne stanowiło zagrożenie nie tylko dla kondycji psychicznej uczniów, ale również dla samego procesu dydaktycznego i efektów w nauce.
Rodzice trafnie identyfikowali trudności swoich dzieci z powrotem do szkoły (wykresy 8 i 9). Wskazywali na te same przyczyny, co ich dzieci.
Nauczyciele zgadzają się, że największymi problemami są zaległości w nauce, niska motywacja, konieczność powrotu do szkolnego rytmu, deficyty w skupieniu się na lekcji, ale dostrzegają również, że ciężko jest uczniom przestrzegać zasady zachowania się w szkole.
Nauczyciele zostali również poproszeni o wskazanie, co ich niepokoi w funkcjonowaniu młodzieży.
Wykres 12
Z jednej strony pedagodzy doskonale zdają sobie sprawę, że nauczanie zdalne i doświadczenie pandemii mogą negatywnie wpłynąć na psychikę uczniów (tak uważaj 63% badanych nauczycieli – wykres 12) i na wywiązanie się z obowiązków szkolnych (45%) oraz na uzależnienie od internetu (52%). Z drugiej strony aż jedna trzecia nauczycieli obawia się, że uczniowie nie będę przestrzegać zasad higieny – bardziej się o to martwią niż o zachowania ryzykowne. Zaledwie 16% nauczycieli obawia się wystąpienia zachowań ryzykownych, czyli takich które młodzież podejmuje w sytuacjach, gdy ma niezaspokojone potrzeby rozwojowe. Doświadczenie pandemii znacząco ograniczało możliwość zaspokojenia tych potrzeb.
Około 40% uczniów przyznało, że miało problemy z powrotem do nauki stacjonarnej, z czego tylko kilku procentom udało się przezwyciężyć wszystkie te trudności (wykres 13).
Wykres 13
Jedna piąta młodzieży przezwyciężyła większość trudności, blisko połowa przezwyciężyła przynajmniej część. Nadal jednak aż 20% uczniów boryka się z opisanymi wcześniej trudnościami.
Wyniki te oznaczać mogą, że większości uczniów nie udało się wrócić do normalnego rytmu, a tylko niewielu uczniów – 3% dziewcząt i 7% chłopców – funkcjonuje na takim poziomie, jak przed epidemią.
Tym, co zostaje po pandemii to niechęć do nauki, zaległości w nauce, pogorszenie nastroju, trudności z powrotem do szkolnego rytmu (wykres 14, 15). Po raz kolejny widać, że proces edukacyjny bardzo ucierpiał na skutek nauczania zdalnego i potrzebny jest plan naprawczy.
Uczniowie są przeciążeni nauką, część ma zaległości, odczuwa niechęć, a bieżącego materiału przybywa. Około 70% badanych uczniów uważa, że obciążenie nauką jest za duże. Ponad 60% dziewcząt i ponad 50% chłopców odczuwa stres szkolny kilka razy w tygodniu lub częściej. Być może pokolenie pandemii potrzebuje „pit stopu”, przerwy na naprawę, regenerację, odrobienie zaległości, aby mogli efektywnie wystartować na drodze do osiągania edukacyjnych i zawodowych sukcesów.
Po miesiącach izolacji, większość młodzieży odnajduje się w środowisku rówieśniczym i czuje się w swoich klasach bezpiecznie – taką odpowiedź wskazało ponad 60% dziewcząt i ponad 70% chłopców (wykres 18). Grupę badaną stanowiły osoby w okresie adolescencji, czyli w wieku, gdy potrzeba przynależności do grupy jest jedną z mocniej odczuwanych potrzeb rozwojowych.
Uczniowie wskazują wiele pozytywnych sytuacji w kontaktach z koleżankami i kolegami. Mniej niż 10% respondentów nie spotkała się z żadnym pozytywnym gestem ze strony rówieśników. Nastolatkowie często wspólnie żartują, ciekawie ze sobą rozmawiają, wysyłają miłe wiadomości, pomagają sobie. Jednak zaledwie jedna piąta nadal wspólnie wychodzi np. w celu uprawiania sportu, co oznaczać może, że większość uczniów nie spotyka się z rówieśnikami po szkole. Z wykresu widać również, że chłopcy częściej grają razem w gry komputerowe niż dziewczęta.
Inaczej wyglądają relacje uczniów z nauczycielami.
Aż co czwarty uczeń nie przypomina sobie ani jednej pozytywnej sytuacji w kontaktach z nauczycielami w tygodniu poprzedzającym badanie. Dodatkowo zaledwie 1% uczniów spotkało się z zainteresowaniem ze strony nauczycieli tym, co myślą i czują.
W okresie obniżonej kondycji psychicznej uczniów (o czym donosiły od początku pandemii raporty m.in. „Raport 2021, Etat w sieci 2.0” Bogny Białeckiej; „Jak wspierać uczniów po roku epidemii?” Szymona Grzelaka i Doroty Żyro oraz „Edukacja w czasach pandemii wirusa COVID-19 (…) pod redakcją Jacka Pyżalskiego) wynik ten jest informacją bardzo niepokojącą. Troska o samopoczucie młodych ludzi, ich indywidualne poglądy i potrzeby okazuje się czymś trudnym dla nauczycieli. Skupiają się oni głównie na procesie dydaktycznym, pomijając wychowanie.
Z dobrych reakcji nauczyciela uczniowie wymieniają docenianie ich pracy, pomoc w zrozumienia zadania, ciekawa rozmowę.
Zapytano młodzież o tematyką zajęć wspierających.
Młodzież najbardziej potrzebuje bycia razem a potem pomocy w radzeniu sobie z trudnościami, jakie spotyka i tej pomocy bardziej potrzebują dziewczętaUczniowie aktualnie w pierwszej kolejności potrzebuje prostych rzeczy – spotkań z rówieśnikami, wspólnych wyjść, wspólnej zabawy/rozmowy. Są to rozwiązania, które może zapewnić każda szkoła i każdy wychowawca. Bardziej specjalistyczne wsparcie (np. wskazówki jak sobie radzić ze stresem, rozmowy o samotności, depresji, sposobach wyrażania emocji) potrzebne są częściej dziewczętom niż chłopcom.
Jednym z ważniejszych celów edukacji i wychowania jest osiąganie przez młodzież ich marzeń i celów życiowych. W ich realizacji młodzież natrafia na różne przeszkody. Aktualnie młodzi ludzie uważają, że największą barierą jest brak wiary we własne siły, na co wpływa częsta krytyka ze strony innych i brak wsparcia w trudnościach. Młodzież obawia się, że obciążenie nauką może utrudnić realizację marzeń, ale przyznają też, że własne lenistwo ma tu duży udział.
Odpowiedzi te mogą wskazywać pole pracy wychowawczej – dorośli powinni poszukać sposobów i okazji do wzmocnienia w młodzieży wiary w siebie oraz odnajdywania motywacji wewnętrznej do nauki.
Badania przeprowadzone przy okazji realizacji akcji „Nawigacja w każdą pogodę” ukazują delikatnie pozytywną poprawę w funkcjonowaniu psychospołecznym uczniów, którzy doświadczyli pandemii w latach 2020-2022. W porównaniu z sytuacją sprzed roku – z okresu drugiej fali – młodzież czuje się lepiej. Nadal nastolatkowie borykają się z problemami wywołanymi przejściem na nauczanie zdalne: trudnościami z powrotem do nauki stacjonarnej. Znacząco długie okresy udziału w lekcjach online, przez dwa lata szkolne, spowodowały zaległości w opanowaniu materiału dydaktycznego oraz poczucie przeciążenia nauką. Konieczny jest plan naprawczy, który w pierwszej kolejności uwzględni czas na regenerację sił, powolne powracanie do poprzedniego rytmu szkolnego. Szczególnej uwagi wymagają uczniowie z grupy ryzyka – ci, którzy mają słabą lub złą kondycję psychiczną – to dotyczy co piątej uczennicy. Plan naprawczy nie może obejmować jedynie odrabiania zaległości w nauce. Młodzież potrzebuje prostych form wsparcia: rozmów, zainteresowania ich uczuciami i poglądami, wspólnego czasu przeznaczonego na gry i zabawy. Są to rozwiązania, które zastosować może każdy wychowawca.
Artykuł przygotowała i opracowała dr Maja Łoś
Literatura:
Białecka B., Gil A.M. (2021). Raport 2021, Etat w sieci 2.0 zdrowie psychiczne polskich nastolatków w nauce zdalnej, Poznań: Fundacja Edukacji Zdrowotnej i Psychoterapii.
Grzelak S., Żyro D. (2021). Jak wspierać uczniów po roku epidemii? Wyzwania i rekomendacje dla wychowania, profilaktyki i zdrowia psychicznego. Raport oparty na wynikach badań, przeprowadzonych wśród uczniów, rodziców i nauczycieli w okresie 04.2020 – 01.2021. Warszawa: Instytut Profilaktyki Zintegrowanej.
Pyżalski J. (red.) (2020). Edukacja w czasach pandemii wirusa COVID-19. Z dystansem o tym, co robimy obecnie jako nauczyciele, Warszawa: EduAkcja.