Oświadczam, że w materiałach opublikowanych przez TVP doszło do manipulacji treściami mojego wywiadu. Opublikowane fragmenty zostały wyrwane z kontekstu i użyte w sposób niezgodny z treścią i intencją całej wypowiedzi.
To prawda, że mówiłem o udowodnionych naukowo szkodach, jakie powoduje u dzieci i młodzieży dostęp do pornografii oraz do treści seksualizujących, czyli uprzedmiatawiających ludzką seksualność. To prawda, że wskazałem na niepodważalną rolę rodziców w wychowaniu i na to, że mają oni prawo nie wyrazić zgody na działania zewnętrznych edukatorów, które są, w ich opinii, szkodliwe dla ich dzieci. W dalszej części zdania (niestety pominiętej w przekazie telewizyjnym) podkreśliłem jednak, że trzeba bardzo dużej rozwagi we wprowadzaniu utrudnień i ograniczeń dla działań prowadzonych przez organizacje pozarządowe w szkołach. Wyjaśniłem, że źle skonstruowane prawo może doprowadzić do ograniczenia także tych profesjonalnych działań profilaktycznych, które przeciwdziałają seksualizacji dzieci i młodzieży oraz mają na celu ograniczenie korzystania z pornografii przez nastolatków. Gdyby tak się stało, dzieci i młodzież narażone na ciągły wpływ internetowej pornografii i seksualizacji, byłyby jednocześnie pozbawione działań profilaktycznych stanowiących odtrutkę na ich skutki. Popieram gorąco ideę ochrony dzieci i wspierania rodziców, ale mam poważne obiekcje co do tego czy bilans realnych skutków wdrożenia proponowanego projektu prawnego (z którym zresztą nie miałem okazji się zapoznać przed wywiadem dla TVP), będzie pozytywny czy negatywny. Bardzo łatwo może w szkołach dojść do ostrych konfliktów między rodzicami o odmiennych poglądach, których rezultatem będzie wzajemne oprotestowywanie różnych propozycji profilaktycznych. W takich konfliktach przestają się liczyć racje, a dominują emocje. Wystarczy, że grupka sprawnych aktywistów ideologicznych z jednej miejscowości oczerni jakąś organizację lub jakiś program profilaktyczny w Internecie, a przeciętna organizacja pozarządowa może stać się przedmiotem hejtu w całej Polsce, nie mając szans na obronę. Zdarzały się już w Polsce takie przypadki.
W dalszej części niniejszego Oświadczenia przedstawiam kierunek jaki, w mojej opinii, mogłaby przyjąć inicjatywa rządowa, mająca na celu ochronę dzieci i wspieranie rodziców, która została zapoczątkowana w marcu 2023 spotkaniem eksperckim w Sejmie RP..
24 marca 2023, jako jeden z zaproszonych ekspertów, uczestniczyłem w spotkaniu pt. „Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców”, zorganizowanym przez panią Marszałek Sejmu Elżbietę Witek, w sali kolumnowej Sejmu RP. Podczas spotkania szerokie grono specjalistów i przedstawicieli organizacji pozarządowych omawiało aktualne problemy dotyczące dzieci i młodzieży, w podziale na kilka obszarów: zdrowie psychiczne, przemoc, pornografia i seksualizacja, szkodliwe aspekty Internetu. Spotkanie to odebrałem pozytywnie. Zgodnie z tym, co sam uważam, traktowano tam wychowanie młodego pokolenia jako polską rację stanu. Spotkanie obudziło moją nadzieję na podwyższenie priorytetu wychowania, profilaktyki problemów dzieci i młodzieży, a także wspierania ich kondycji psychicznej. Pani Marszałek, wraz z szerokim gronem ministrów reprezentujących m.in. MEiN, MZ i MRiPS, przez cały czas trwania spotkania (kilka godzin) przyjmowała postawę uważnego wsłuchiwania się w wypowiedzi ekspertów. Było to bardzo budujące.
Wyszedłem ze spotkania w przekonaniu, że dalsze działania pod hasłem „Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców” przełożą się na szereg różnych kroków prawno-administracyjnych, wzmacniających ochronę dzieci i młodzieży oraz na podniesienie priorytetu działań wychowawczych i profilaktycznych (wyrażające się chociażby zwiększeniem przeznaczanych środków). Spodziewałem się dalszej dyskusji na kolejnych spotkaniach grona ekspertów. W związku z tym z zaskoczeniem przyjąłem w ostatnich dniach zawężenie inicjatywy „Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców” do jednej konkretnej regulacji prawnej, i to takiej, której wdrożenie w obecnym kształcie może przynieść niekorzystne skutki uboczne.
W świetle badań naukowych i doświadczeń praktycznych Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej w szerokiej inicjatywie, mającej na celu ochronę dzieci i wsparcie rodziców w wychowaniu, zawrzeć należy przede wszystkim dwie sprawy:
- Dokonanie odważnych i zdecydowanych zmian prawnych realnie zwiększających ochronę dzieci przed szkodami dla psychiki i rozwoju, jakie powoduje nieograniczony dostęp do treści pornograficznych w Internecie. Przez ostatnie 10 lat (od czasu konferencji w Sejmie pt. „Odebrana niewinność”, organizowanej przez Stowarzyszenie Twoja Sprawa w 2013 roku), pomimo nawoływania ekspertów i licznych konferencji prezentujących wyniki badań, nie wprowadzono żadnej realnej ochrony dzieci przed cynicznymi działaniami biznesu pornograficznego. Szkodliwe konsekwencje korzystania z pornografii przez dzieci i młodzież są udowodnione naukowo. Od lat istnieją ograniczenia w sprzedaży nieletnim alkoholu i papierosów, a także w dostępie do hazardu. W działalności hazardowej prowadzonej online prawo wymusza stosowanie procedur weryfikacji wieku, by chronić nieletnich. Inicjatywa „Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców” powinna przełamać wieloletnią niemoc decydentów i doprowadzić do radykalnego ograniczenia dostępności internetowej pornografii dla dzieci i młodzieży. Jest to zadanie dla najważniejszych organów państwa, które są odpowiedzialne za kształtowanie prawa chroniącego dzieci przed zagrożeniami. Korzystanie z pornografii i seksualizacja dzieci i młodzieży zostały bardzo mocno i jednoznacznie wskazane jako zagrożenia dla zdrowia publicznego w Narodowym Programie Zdrowia na lata 2016-2020. Z aktualnego NPZ na lata 2021-2025 większość tych zapisów w niezrozumiały sposób znikła, mimo, że przecież zagrożenia wynikające z kontaktu z pornografią i seksualizującego przekazu w Internecie, radykalnie wzrosły w okresie epidemii i izolacji. Instytut Profilaktyki Zintegrowanej bezskutecznie alarmował w MZ w tej sprawie. Inicjatywa „Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców”, dzięki wysokiemu patronatowi Marszałka Sejmu, mogłaby odegrać kluczową rolę w naprawieniu tej sprawy.
- Podwyższenie priorytetu wychowania i profilaktyki problemów dzieci i młodzieży, w tym wzrost środków przeznaczanych na działania z obszaru profilaktyki i wspierania kondycji psychicznej.
We wszystkich pięciu raportach z badań z lat 2020-2023 opracowanych przez Instytut Profilaktyki Zintegrowanej rekomendujemy zwiększenie skali działań wychowawczych i profilaktycznych. Więcej działań wymaga większych środków oraz likwidacji wszelkich możliwych barier ograniczających skalę działań. Kondycja psychiczna młodzieży stopniowo pogarszała się w czasie epidemii i wciąż pozostaje obniżona. Potrzeba więcej wsparcia, więcej profilaktyki, więcej działań wychowawczych. Podejmowaliśmy ten temat w raporcie z roku 2021 pt. „Jak wspierać uczniów po roku epidemii” opracowanym na zlecenie Ministerstwa Edukacji i Nauki. Piszemy o tym także w najnowszym raporcie „Jak wspierać młodzież w niestabilnym świecie”, który ukaże się w maju 2023. Inicjatywa „Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców” pod patronatem Marszałka Sejmu mogłaby stać się dźwignią wzrostu skali działań profilaktycznych, wzrostu nakładów na te działania, rozwoju merytorycznego polskiej profilaktyki oraz szkolenia kompetentnych kadr.
Wrócę jeszcze do problemu szkodliwych rozwojowo, ideologicznie naładowanych treści zajęć edukacyjnych prowadzonych w części szkół, zwłaszcza w dużych miastach, które ma ograniczyć inicjatywa ustawodawcza „Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców”. Rozwiązanie tego problemu nie jest proste. Istnieje wiele organizacji pozarządowych, które dysponują wykwalifikowaną kadrą prowadzącą bardzo wartościowe działania z obszaru profilaktyki zachowań ryzykownych i problemów dzieci i młodzieży. Co więcej, część programów profilaktycznych zawiera treści, które przeciwdziałają seksualizacji uczniów, motywują do unikania pornografii i wspierają zdrowy rozwój psychoseksualny dziewcząt i chłopców. Niektóre z tych programów są realizowane od wielu lat w konkretnych gminach i szkołach przez tę samą kadrę trenerów, których praca „chroni dzieci i wspiera rodziców”. Trenerzy oraz zatrudniające ich organizacje pozarządowe zostały obdarzone trwałym zaufaniem szeregu lokalnych środowisk. Rodzice każdego kolejnego rocznika biorącego udział w danym programie są informowani o jego treściach i mają możliwość nie wyrażenia zgody na udział dziecka w zajęciach (np. ze względu na wyznawany światopogląd), co jest szanowane i oznacza np. wycofanie pojedynczych uczniów z zajęć.
Wprowadzenie dodatkowych barier administracyjnych to dodatkowy czas, praca i koszty – zarówno po stronie organizacji pozarządowych zatrudniających trenerów – jak i po stronie dyrekcji szkoły czy pracowników gminy. W sytuacji, gdy działania profilaktyczne najczęściej finansuje gmina, przedłużenie procesu decyzyjnego w szkołach ponad ten, który obecnie obowiązuje, będzie miało niekorzystny wpływ na planowanie wydatków w obszarze profilaktyki. Dyrektorzy szkół mogą z kolei rezygnować z potrzebnego szkołom wsparcia ze strony wyspecjalizowanych profilaktyków po to, by uniknąć uciążliwego zaangażowania w dodatkowe procedury.
Obawy, o których piszę, nie są płonne. Porównaliśmy dane z wiosny roku 2022 (marzec-czerwiec) z danymi z analogicznego okresu roku 2023 pod względem ilości zamawianych programów profilaktycznych, których realizację koordynuje Instytut Profilaktyki Zintegrowanej. Porównanie pokazuje spadek liczby zamówionych programów równo o połowę (dokładnie 50%). W liczbach bezwzględnych oznacza to pozbawienie ochronnych działań profilaktycznych ponad 8000 uczniów, a mówimy tu tylko o okresie 4 miesięcy. Na niepokojący spadek skali działań złożyły się głównie dwie przyczyny. Pierwszą były trudności finansowe gmin w okresie inflacji. Drugą, równorzędną przyczyną przyczyną, były obawy gmin, że procedury poprzedzające realizację programów w szkołach zostaną znacznie rozbudowane. Chodzi tu obawy wywołane wcześniej procedowanymi projektami ustaw, które szły w kierunku podobnym do obecnej inicjatywy.
Jako ekspert od trzech dekad zajmujący się wychowaniem i profilaktyką stoję na stanowisku, że potrzebna jest zmiana obecnej formuły inicjatywy „Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców” w kierunku szerszej wizji działań na rzecz dzieci i młodzieży – tej, która była przedmiotem dyskusji na spotkaniu w Sejmie RP w dniu 24.03.2023. W formule takiej powinno się znaleźć miejsce dla stanowczych regulacji prawnych dotyczących dostępu nieletnich do pornografii (zwłaszcza w Internecie), znaczący wzrost środków na działania profilaktyczne oraz wypracowanie roztropnych kryteriów ograniczania szkodliwych działań edukacyjnych. Takich kryteriów, które pozostawiając decyzyjność rodzicom, nie wytworzą barier ograniczających realizację skutecznych, sprawdzonych i zgodnych z wiedzą o psychologii rozwojowej programów profilaktycznych, które „chronią dzieci i wspierają rodziców”.
dr Szymon Grzelak, psycholog, prezes Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej.